Po 30 latach pokażę z czego jestem dumny – obrazy mojej Żony Anny.
Ania maluje głównie oleje i pastele – kwiaty i martwe natury. Jak złośliwie twierdzą niektórzy, poprawia w swoim malarstwie naturę i Pana Boga, ale mi się to podoba.
No i malujemy w Świnoujściu, Ania robi furorę ze swoimi kartkami świątecznymi – maluje przeciętnie 3 kartki dziennie a goście kupują ile się da i biedna nie nadąża.
Po kliknięciu na obraz w oddzielnym oknie otworzy się galeria obrazów Ani.